Rovaniemi – Finlandia 1967 rok. Poza wspomnieniami jak było pięknie, chociaż bardzo zimno (-41C), w sercu noszę dodatkowo wspomnienie szczególne. Niemal codziennie odwiedzałem bibliotekę, gdzie upajałem się stereofonią, którą usłyszałem pierwszy raz . Nie zniechęcał mnie fakt, że była tylko jedna płyta stereo, ale za to jaka! PORGY & BESS w mistrzowskim wykonaniu Elli Fizgerald i Louisa Armstronga. Delektowałem się przestrzenią stereofoniczną i perfekcją nagrania. Nic nie mogło lepiej naładować moich akumulatorów, chodziłem jak w chmurach.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Zabójcze fotografie… świetny tekst. Pozdrawiam!! 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję. No tak, ale takie wspomnienia opisuje się łatwo, sama przyjemność
PolubieniePolubione przez 1 osoba